1 Powód, aby rzucić pracę i zostać restauracją Kokorec

Dyskutowano, że będzie to zakazane w trakcie wchodzenia do Unii Europejskiej (czyżby jeszcze starania o wstąpienie do Unii?), Przyszło mi do głowy po każdym kieliszku, przyszło mi do głowy, jest smaczniej, jest smaczniej u nas, robią to bez pomidorów, było: „Dobrze, jak jesz? to?" Kiedy mówimy, że byli tacy, którzy popadli w swoją nieostrożność, dziś przenosimy sprawę w zupełnie inne miejsce.

Niech siła robocza, zrezygnuje, weź 3 koło stamtąd: stajemy się Kokoreç.

Tak, dziś rezygnujemy z marzeń o otwarciu obskurnego rybaka w nadmorskim miasteczku i zostaliśmy kierowcami kokosów. Przejdźmy do perswazji i dlaczego część biznesu bez dalszego gazu: marża zysku. Jedynym powodem, dla którego rzuciliśmy pracę i zostaliśmy sprzedawcą kokorec, jest ogromna marża zysku kokorec.

Matematyka jest bardzo ekscytująca i logiczna, ponieważ nosimy w sobie geny (jak wszyscy inni): „Jeśli sprzedaje się za 100 lirów za sztukę, 5000 miejsc jest pełnych, dobre i dobre pieniądze. Dla kokoreça, który sam nie produkuje mięsa, ale kupuje je z zewnątrz, koszt jednego szpikulca, który wynosi około 2,5-3 kg, wynosi 30-35 TL. Jednocześnie ten szpikulec odpowiada 20-25 pół bochenka koksu. Innymi słowy, w przybliżeniu, pół kokoreç chleba kosztuje około 2,5 TL.

Kiedy ostatnio jadłeś kokoreç za 2,5 TL? 10 lat temu czy coś.

Oczywiście ta firma ma czynsz, pomidory, przyprawy, pracowników i wiele innych elementów cenowych, o których w tej chwili nie myślimy. Ponieważ jednak jemy pół chleba za 4,5 TL, 6 TL, a nawet 12 TL, możemy pozbyć się innych wydatków dodając do ceny pół koksu chlebowego. Gospodarka wolnorynkowa jest bardziej wolna, jeśli chodzi o kokoreç. Wspaniały.

Jeśli chcą zachować poufność, czekamy na znajomych przedsiębiorców, którzy mają pomysły w naszym oknie dialogowym. Powiedzmy też, że jeśli mamy czytelników, którzy są graczami kokoreç, powiedzą: „Czy uważasz, że ta praca jest zbyt łatwa?

Uwaga: „Tniemy pieniądze, pieniądze, pieniądze”