Kobieta w ciąży wydalona z restauracji za noszenie rozpiętej koszulki

7,5-miesięczną kobietę w ciąży wyrzucono z restauracji, do której poszła zjeść. Powodem jest to, że ma na sobie T-shirt, który odsłania jego dorosły brzuch.

Sytuacja, która spotkała się z tysiącami komentarzy po tym, jak podzielił ludzi na Facebooku, co się z nim stało, kończy się przeprosinami restauracji.

Niektórzy zgadzają się z przyszłą matką, podczas gdy inni opowiadają się za restauracją. Zobaczmy, z kim się zgodzisz po przeczytaniu historii?

Kobieta w ciąży oskarżona o naruszenie zasad higieny za noszenie koszulki z otwartym brzuchem

Charisha Gobin idzie na posiłek do restauracji Buzz Inn. W oczekiwaniu na przyjęcie jej zamówienia przy stoliku pracownik restauracji podchodzi do kobiety i każe jej wyjść z restauracji, mówiąc, że lokal narusza zasadę „Nie obsługujemy wchodzących bez butów i koszul”.

Charissa, która była wtedy w 7,5 miesiąca ciąży, nosi długą spódnicę i czarną koszulkę. Według kobiety, która podobno zagraża „zasadom higieny” tym opatrunkiem, pracownicy mówią jej: „Nie możesz tu być w tej koszulce” i wypychają ją.

Argument, który dzieli ludzi na dwie części: kto ma rację?

Z drugiej strony młoda kobieta jest bardzo pewna, że ​​koszulka nie sprawiłaby żadnych problemów, gdyby nie była w ciąży, a jej brzuch nie był tak oczywisty. Innymi słowy, kobieta, która nie jest w ciąży, mówi, że jeśli założy tę samą koszulkę i pójdzie w to samo miejsce, to nie będzie tak traktowana. Mówi też, że nie łamie zasady „Nie obsługujemy tych, którzy wchodzą bez koszuli”. „Miałem już na sobie T-shirt, miał rękawy, był tylko trochę krótki” - mówi.

Po tym udostępnieniu ludzie zostają podzieleni na dwie części. Podczas gdy niektórzy uważają ciężarną kobietę za słuszną, inni twierdzą, że nie jest właściwe, aby kobieta wchodziła do restauracji w ten sposób.

Następnie restauracja przeprasza, zamieszczając wiadomość na swojej stronie na Facebooku, mówiąc, że to nieporozumienie, że ich jedynym celem było pocieszenie wszystkich gości, że nie mają zamiaru poniżać kobiety.

Jak myślisz, kto ma rację?