Przede wszystkim można pokochać zarówno herbatę, jak i kawę. Twierdzenie, że jest inaczej, jest równie rozsądne, jak stwierdzenie, że tęcza jest czarna.
Jednak nie możesz kochać obu jednakowo. Jest to sprzeczne z naturą rzeczy.
Z pewnością kochasz jednego bardziej niż drugiego, czujesz się bliżej siebie.
Zacznijmy od najbardziej znanego: herbatę pije się w tłumie, samą kawę
Kawę pije się w dowolnej szklance z uchwytem, herbatę w szklanej filiżance
Bo trzeba zobaczyć napar z herbaty.
Kawa ma fizjologiczne uzależnienie, herbata - psychologiczne
Osoba zajmująca się herbatą mówi: „Kiedy już napijesz się herbaty, nic nie zostanie, przyjdziesz do siebie” ...
Ludzie od kawy mówią: „Chodźmy na kawę, masz kilka rzeczy do opowiedzenia”.
Kawa to ojciec, który mówi „OK, moja córko, cokolwiek chcesz”, herbata to ojciec, który mówi „Zobaczymy”
Kawa podpowiada ci temat przed egzaminem, herbata zdradza na egzaminie
Kawa to ekscytacja, herbata to zaufanie
Kawa to Attila İlhan, herbata to Cemal Süreya
Kawa to metro, herbata to tramwaj
Kawa to trygonometria, zaburzenie ekspresji herbaty
Kawa to Oktay Crazy Bediş, herbata to brat Sıdıki
Kawa jest dyrektorem, herbata kierownikiem
Kawa to biuro, herbata po pracy
Kawa to oferta, herbata fakt dokonany
Możemy wyjść na kawę? - Herbata polana, napijesz się?