Ciekawy eksperyment: co się dzieje, gdy przez tydzień jesz tylko owoce?

W przeciwieństwie do wegan i wegetarian, czy spotkaliście się z frutarianami, którzy nie tylko wykluczają mięso i produkty mięsne, produkty uzyskane od zwierząt lub przygotowywane w wyniku testów na zwierzętach, ale także w dużej mierze usuwają warzywa z diety?

Podczas gdy frutarianizm staje się coraz bardziej popularny na świecie, liczba ludzi, którzy wierzą, że warzywa, zwłaszcza warzywa korzeniowe, takie jak marchew i ziemniaki, cierpią podczas zrywania i gotowania, a zatem ograniczają się tylko do owoców, z dnia na dzień rośnie.

Imię, które za chwilę wam przedstawimy, jest jednym z nich. Poznaj Amandę Montell, która jako pierwsza zdecydowała się na wegankę, a następnie w wyniku swoich badań odkryła frutarianizm i przez tydzień próbowała jeść tylko owoce.

Wszystko zaczęło się od bycia weganinem dla Amandy Montell, która zdecydowała się jeść tylko owoce i na surowo.

Amanda Montell spotkała się z frutarianizmem po tym, jak została weganką. Im bardziej badał ten trend w uprawie owoców, na który natrafił w wyniku swoich badań nad weganizmem, tym bardziej się nim interesował. Jak zdecydowała się rozpocząć ten program żywieniowy, Amanda wyjaśnia:

„Można by pomyśleć, że trend w uprawie owoców jest bez znaczenia. Największą motywacją jest tu unikanie białek zwierzęcych, zwiększanie ilości błonnika i oczyszczanie organizmu poprzez działanie detoksykacyjne. Według niektórych frutarian jest też sytuacja moralna. Według nich naturalną rzeczą jest zjadanie bez gotowania rośliny, która spadła z drzewa.

Pomimo różnych interpretacji, tym, co łączy wszystkich frutarian, jest to, że spożywają duże ilości pożywienia i udaje im się pozostać niesamowicie szczupłym. Osobiście nie próbuję schudnąć. Ale nie podoba mi się ten pomysł. Poza tym, chociaż byłem już weganinem, jadłem gorsze jedzenie, zanim doszedłem do trendu owocnikowania. Byłem podekscytowany, mogąc w ten sposób jeść bardziej naturalne i świeże jedzenie ”.

Jak można się domyślić dzień przed rozpoczęciem eksperymentu, wszystkie przygotowania zostały zakończone.

Amanda pomyślała o tym, co mogłaby zjeść przez tydzień dzień przed tym tygodniowym eksperymentem, który postanowiła rozpocząć z niewielkim wahaniem, ale z dużą odwagą, po kolei wyznaczyła sobie cele i wyszła na miłe zakupy. Młoda kobieta podsumowuje swoją determinację i doświadczenia w następujący sposób:

„W trakcie tego eksperymentu skupiałbym się bardziej na oczyszczaniu ciała niż na stałym stylu życia. Zawsze lubiłem owoce. Dlatego nie denerwowałem się dostępnymi opcjami. Ponieważ ja też nie lubię gotować, ta surowa dieta była tylko dla mnie. Nigdy wcześniej nie próbowałem tak specyficznej diety”. Byłem więc niewinnie podekscytowany.Dzień przed dietą poszedłem na zakupy i kupiłem dużo owoców i trochę warzyw, ostatnią wegańską pizzę i babeczkę zjadłem tego wieczoru.

Pierwszy dzień eksperymentu był dla Amandy bardzo kolorowy i pełen życia.

Młoda kobieta przygotowała dla niej menu na pierwszy dzień tygodnia, który spędzi z owocami:

Śniadanie: Smoothie z trzech bananów, jagód i wody kokosowej.

Poranna przekąska: suszone morele

Obiad: sałatka owocowa z dwoma dużymi misami bananów, winogron i czerwonych owoców.

Podwieczorek: suszone figi

Kolacja: siekane awokado, ogórek, pomidor, oliwa z oliwek, cytryna, sól i pieprz

Deser: surowe migdały

Ponieważ przygotowała tak owocne i zatłoczone menu, Amanda zawsze czuła się pełna przez cały dzień. Ludzie wokół niego powtarzali: „Nie głodujesz?”, „Ile razy dziennie chodzisz do toalety?” Nie mógł powstrzymać się od zadawania takich pytań. Młoda kobieta, która powiedziała, że ​​oprócz czucia się najedzoną, zaczęła chodzić do toalety częściej niż kiedyś, tak jak pytali, tak opisuje swój pierwszy dzień:

„Nigdy nie było takiego problemu jak głód w dziwny sposób. Ponieważ ta dieta jest właściwie pod twoją kontrolą. Możesz samodzielnie dostosowywać porcje i jeść tyle, ile chcesz. Gdybym zjadł coś innego, co zawierało tyle kalorii, ile miałam pełny posiłek wieczorem, na pewno umarłbym z głodu, ale owoce były pełne, bo były duże, ale kalorie były niskie. .

Ale liczba moich wizyt w toalecie wzrosła. Ponieważ owoce zawierają dużo składników odżywczych i wody. Te bezpośrednio wpływają na układ pokarmowy i powodują ciągłe oddawanie moczu. Po tak częstym pójściu do toalety mój żołądek był płaski pod koniec pierwszego dnia. Tak jak mi się spodobał wynik, tak samo jak moje pragnienie ”.

Pod koniec tygodnia Amanda powoli zaczyna walczyć i mieć mały romans.

Dla Amandy, która pierwszego dnia miała nawet lepiej niż oczekiwano, drugi dzień przebiega podobnie, ale po trzecim chce jeść inne rzeczy oprócz owoców. Mówiąc, że tęskni za jedzeniem w szczególności ziemniaków i ryżu, Amanda nie zapomina podzielić się swoimi doświadczeniami podczas tego procesu i opisuje resztę swojego tygodnia w następujący sposób:

„Moje jadłospisy były ogólnie podobne do pierwszego dnia. Nie ma zbyt wielu alternatyw w tej diecie. Mój głód w ogóle nie wzrósł w trakcie tego procesu. Ale trzeciego dnia powoli zaczęłam mieć ochotę na rzeczy, które nie były owocami. Szczególnie brakowało mi ziemniaków i ryżu. Muszę przyznać, że raz oszukiwałam. W miejscu, do którego poszedłem po południu, był tost z awokado. Zjadłem jednego. Ale po tym czasie nie chciałem całkowicie odrzucić eksperymentu. Mała ucieczka nie oznaczała rezygnacji. 75 procent kalorii, które zjadłem tego dnia, pochodziło z owoców, które według dietetyka Kelly LeVequue zdarza się, że nadal byłam na diecie frutariańskiej, następnego dnia obudziłam się ponownie z płaskim brzuchem, chleb nie pokrzyżował moich planów.

Młoda kobieta, która ukończyła swój eksperyment zgodnie z dietą frutariańską, również po kolei dzieli się wynikami.

Wreszcie Amanda dzieli się swoimi wynikami z całego eksperymentu i mówi ludziom, aby uważali, ponieważ ta dieta ma zarówno zalety, jak i szkody.

„Chociaż nie przestrzegałem całkowicie zasad, zobaczyłem korzyści pod koniec tygodnia. Kiedyś byłem pełen energii i schudłem ponad 1 kilogram. Poza tym moje czasy jedzenia były znacznie bardziej regularne. Spodobało mi się to tak bardzo, że chociaż eksperyment trwał ponad trzy tygodnie temu nadal nie jadłem żadnej przetworzonej żywności.

Ale nie polecałbym diety w 100% owocowej. Na przykład mój poziom cukru we krwi znacznie wzrósł w tym tygodniu. Jak możesz sobie wyobrazić, wielu ekspertów i tak nie zaleca takiej diety. Na przykład, według dietetyka Dany James, trend owocnikowania jest daleki od ideału, nawet jeśli jest lepszy niż wiele standardowych diet. Na dłuższą metę jest wiele wad. Dlatego to nie tylko owoce. Konieczne jest wspomaganie takiej diety białkiem, witaminami z grupy B, Omega-3, żelazem i witaminą D.

Ta dieta nauczyła mnie, że powinienem jeść więcej świeżej żywności. Pomyślałem: „Odżywiam się zdrowo jako weganin” i natrafiłem na przetworzoną żywność. Teraz zamiast płatków śniadaniowych kładę się na jednym lub trzech bananach. Kiedy robię tosty, zamiast wegańskiego sera używam awokado i pomidorów. Mogę nawet stosować tę dietę przez kolejny tydzień. Co najważniejsze, ta dieta nauczyła mnie słuchać swojego ciała. Muszę się nim opiekować ”.